Lekkoduszny Sonny Koufax musi się zaopiekować pięcioletnim synem współlokatora. Chcąc udowodnić swojej dziewczynie, że potrafi być odpowiedzialny, udaje ojca chłopca.
Sonny Koufax mimo trzydziestki na karku nadal zachowuje się jak nastolatek. Jego brak dojrzałości przejawia się praktycznie na każdym kroku, o czym zdążyli się już wielokrotnie przekonać jego najbliżsi przyjaciele i dziewczyna. Pewnego dnia do drzwi mieszkania Sonny'ego puka pięcioletni chłopczyk, który podaje się za syna współlokatora Koufaksa, Kevina. A ponieważ ten wyjechał do Chin, Sonny'emu nie pozostaje nic innego, jak tylko zająć się małym, co w praktyce okazuje się najtrudniejszym zadaniem w jego życiu.