Once upon a time there was a country within a country from where nobody could escape.
Bajkowy folklor w kolonii religijnych fundamentalistów w Chile. Senne koszmary, ludzie zaklęci w przedmioty, gadające zwierzęta. Dzikość serca i ciekawość, która często prowadzi do piekła. Poklatkowa animacja dwóch chilijskich artystów jest groteskowym zapisem inicjacyjnej podróży młodej kobiety w nieznane. Historia opowiedziana ustami przywódcy kolonii Dignidad staje się przestrogą dla innych uciekinierów. Maria po opuszczeniu sekty trafia do domu w lesie, zamieszkanego przez świnie. Jak we śnie całe otoczenie i wszystkie przedmioty reagują na jej uczucia. Wszystko jest w ruchu. Dom i jego mieszkańcy ciągle się zmieniają: czy to sny Marii, czy może budynek ożył i objawia swoją wolę. Dlaczego bohaterowie raz występują jako kukiełki, a raz jako animowane rysunki na ścianach? To zmieniające się punkty widzenia, a może dezintegracja osobowości dziewczyny, obraz walącego się w gruzy świata wewnętrznego, w którym ścierają się religia, seks i śmierć.