Po południu 3 sierpnia 2013 roku 16-letnia Hannah Anderson została porwana po ukończeniu treningu cheerleaderek na przedmieściach San Diego. Kiedy później tego samego dnia znaleziono ciała jej matki i brata w spalonym domu przyjaciela rodziny Jamesa DiMaggio, ogłoszono alarm BURSZTYNOWY i rozpoczęła się szalona wielostanowa obława na Hannah. Przez tydzień była więziona przez coraz bardziej niestabilnego DiMaggio, gdy przedzierali się przez stan. Tydzień później obaj zostali znalezieni w Idaho, a DiMaggio zginął w strzelaninie z agentami FBI, pozostawiając Hannah jako jedyną ocalałą. Gdy opadł kurz, zaczęły pojawiać się pytania o charakter relacji między Hannah i jej porywaczem… i co tak naprawdę się stało?