Każdego dnia w RPA znika wiele dzieci. Uciekają z domów, są z nich wyrzucane lub uprowadzane, a potem zmuszane do prostytucji lub padają ofiarą mordów rytualnych. Misją mężczyzny o imieniu Jerry jest ich odnajdywanie. W „Spacerze z Aniołami" towarzyszymy mu w poszukiwaniach dziewczynki porwanej w Soweto. Duchy przodków mówią, że dziecko żyje, ale ostrzegają, że odnalezienie go może spowodować śmierć jego matki. Poszukiwania podjęte przez Jerry'ego przywołują bolesne wspomnienia. Będąc jeszcze dzieckiem żył na ulicy skąd zrekrutowano go w szeregi zbrojnego ramienia Afrykańskiego Kongresu Narodowego, w którym heroicznie walczył z reżimem apartheidu. Zabliźnione rany krwawią na nowo, a konfrontacja z przeszłością ujawnia prawdziwą duszę Jerry'ego.