Tomek ma zabrać zepsutego Sławka do warsztatu. Postanawia zabrać go po drodze na wycieczkę. Sławek stwierdza jednak, że widział już zamek, doliny i wzgórza. Tomek zabiera go na Gabrysiowe Wzgórze. Wagon ze Sławkiem się odczepia i zaczyna toczyć się w dół. Zatrzymuje się dopiero na bocznicy. Po tym wszystkim Tomek postanawia zabrać Sławka prosto do warsztatu. Po drodze mijają morze, którego Sławek nigdy nie widział.