Damian i Kuba rywalizują o to, który z nich pierwszy dostarczy węgiel. Pierwszą rundę wygrywa Kuba. Za drugim razem Damian aby wygrać postanawia użyć podstępu. Chowa swoje wagony na bocznicy i wmawia Kubie, że już dawno dostarczył swój węgiel. Za trzecim razem Kuba ciężko pracuje, aby wygrać z Damianem. W efekcie kończy mu się węgiel. Damian przyznaje się do oszustwa i przybywa mu z pomocą.