Gabryś ma szansę ustanowić nowy rekord prędkości. Przez pomyłkę zabiera specjalny węgiel Henia. Nie oddaje go, gdyż ma nadzieję, że dzięki niemu będzie jechał szybciej. Henio musi przez to nabrać zwykłego węgla, przez co wkrótce ma kłopoty. Gdy Gabryś się o tym dowiaduje, postanawia pomóc przyjacielowi. Nie ustanawia przez to rekordu.