Haker komputerowy Gerald Baxter (Ewen Bremner) jest odpowiedzialny za zabicie kilku amerykańskich marines w wyniku brytyjskiego nalotu w prowincji Helmand w Afganistanie. Porter otrzymuje rozkaz udania się tam, udając handlarza bronią, aby zlokalizować i wydobyć Baxtera. Porter zostaje schwytany przez Zahira Sharqa (Siddig) i zabrany do niego, który okazuje się współpracować z talibami. Szybko obaj zostają zaatakowani i zatrzymani przez marines. Chociaż Porter ujawnia swoją prawdziwą tożsamość, Marines otrzymują rozkaz zabicia ich dwóch. Kiedy Porter i Baxter uciekają, Baxter ujawnia, że współpracował z CIA, ale przeniósł się z Sharqem po tym, jak dowiedział się, że Amerykanie chcą jego śmierci; obaj wyruszyli do Pakistanu na spotkanie z Sharqem. Kiedy go spotykają, Baxter ujawnia prawdziwą tożsamość Portera. W końcu Baxter dowiaduje się, że Sharq współpracuje z amerykańskim łącznikiem z Wielką Brytanią, Frankiem Arlingtonem (Stephens), i oferuje ich w zamian za broń i wywiad.