W Berg nikt już nie walczy ze smokami - wikingowie w przeciągu trzystu lat zaprzyjaźnili się z tymi latającymi w przestworzach bestiami i teraz żyją z nimi ramię w skrzydło. Kreskówkowe smoki choć respektują tą umowę, to nie przychodzi im to z łatwością - z restą podobnie ludzie, mają problemy, by swych zwierzęcych kumpli utrzymać w ryzach. Tak oto właśnie bajeczni jeźdźcy smoków stali się mistrzami w ujarzmianiu i dyscyplinowaniu najgroźniejszych stworzeń zamieszkujących te krainy...