Na lotnisku w Manchesterze, w rozpędzającym się na pasie startowym Boeingu 737 słychać głośny huk. Kapitan przypuszcza pęknięcie jednej z opon samolotu i postanawia przerwać procedurę startu. Przyczyną głośnego dźwięku okazuje się jednak pęknięcie jednej z komór spalania w lewym silniku. Fragment uszkodzonej części wylatuje z silnika, przebijając zbiornik paliwa w lewym skrzydle, co prowadzi do pożaru samolotu. W wyniku zaistniałej paniki oraz usterki jednych z drzwi samolotu, ze 131 osób na pokładzie 55 nie udaje się ewakuować.