Samolot linii Eastern Air Lines podchodzi do lądowania na lotnisku w Miami. Piloci wypuszczają podwozie. Za sterami siedzi drugi pilot, a mechanik pokładowy sprawdza listę kontrolną. Kapitan dostrzega, że nie zaświeciła się kontrolka zablokowania przednich kół. Załoga nie jest pewna, czy przednia goleń jest zablokowana. Kontroler zauważył, że wysokość samolotu spadła do 270 metrów. Uznał to za błąd pomiaru radarowego i nakazał im skręcić w lewo. Samolot kierując się na zachód, oddalił się od lotniska. Maszyna rozbiła się po zahaczeniu silnikiem nr 1 o powierzchnię bagien Everglades.